Kosa,
sierp, cep-większość zapytanych osób zna te nazwy, ale jak się nimi posługiwano
i do czego służyły? Tego dowiedzieli się widzowie, którzy 27 lipca przybyli do
Lubojny-Gaj w gminie Mykanów.
Powiat
Częstochowski wraz z gospodarzem Krzysztofem Nabiałczykiem chcąc unaocznić trud
pracy na roli i ewolucję polskiego rolnictwa zorganizował Powiatowy Festiwal
Żniwny. Podczas imprezy uczestnicy mogli zapoznać się z rozwojem maszyn i metod
wykorzystywanych aż po czasy współczesne. Każdy mógł się włączyć w zorganizowane
na miejscu prace polowe takie jak między innymi: klepanie kosy, koszenie
pszenicy kosami ręcznymi, koszenie kosiarką konną – traktorem, koszenie
kosiarką „Garściówką”, stawianie snopków, zgrabianie grabiami „wielkimi”,
zwózka snopków, młocka cepami, prasowanie słomy, a także zobaczyć maszynę
„Sztyftówka” (omłoty) z ciągnikiem C-325 i z pasem transmisyjnym, maszynę na
prostą słomę, czyszczenie ziarna wialnią ręczną „Warmianka” – maszyna do młocki
poruszana ciągnikiem S-18, kombajny: Bizon i Class. Na miejscu można było
spróbować podobiadku dla żniwiarzy, przejechać się wozem drabiniastym, czy
posilić przygotowaną dla wszystkich darmową grochówką.
Bycie
rolnikiem to ciężki kawałek chleba, dynamika naszych czasów nie ominęła również
tej grupy zawodowej. Dziś niezbędna jest nie tylko wiedza w samym zakresie
produkcji rolnej, ale też dobra znajomość obowiązujących przepisów czy to w
zakresie fiskalnym, czy ubezpieczeniowym. Wyścig z czasem, uzależnienie od
pogody, rynkowe zawirowania cen to wszystko każdego dnia dotyczy polskiego
rolnika. Myślę, że to właśnie ten trud w połączeniu ze strategicznym znaczeniem
dla gospodarki czyni tę pracę tak szlachetną. Powiatowy Festiwal Żniwny jest
inicjatywą nie tylko integrującą mieszkańców, ale też pozwalającą na zobrazowanie
tej pracy. To także ważne zadanie marketingowe skierowane do młodych, musimy
zatrzymać ich na wsi i nauczyć miłości do ziemi. Polski rolnik potrzebuje
zaplecza pokoleniowego. Dożynki to czas radości, w ich trakcie nie dostrzeżemy
tego trudu pracy, który widać podczas Festiwalu będącego miejscem, gdzie te
Żniwa każdy może zobaczyć, od kuchni. W trakcie Dożynek za zasłoną pięknych
wieńców i odświętnych strojów kryje się poświęcenie. Nie są to wydarzenia
tożsame, Powiatowy Festiwal nie dubluje Dożynek, na które już dziś serdecznie
zapraszam 8 września do Koniecpola -
mówi Starosta Częstochowski Krzysztof Smela.
Uczestnicy
imprezy mogli wziąć udział nie tylko w pokazach żniwnych, ale również obejrzeć
występy Koła Gospodyń Wiejskich „Zdrowianki” ze Zdrowej, zespołu muzycznego
„Ex-Ever” oraz przyglądać się zmaganiom uczestników konkursu akordeonowego,
którego zwycięzcą został Walenty Mazur z Olsztyna. Drugie miejsce zajął Edward
Skrzypczyk z Białej (pow. kłobucki), a trzecie Tomasz Kukuła z Konopisk. Festiwal
nie odbyłby się, gdyby nie gościnność i ogromne zaangażowanie lokalnego
społecznika i rolnika Krysztofa Nabiałczyka, który nie tylko użyczył własnego
pola, ale zorganizował i zabezpieczył logistycznie pokazy żniwne. To bardzo
ważne, że są wśród mieszkańców Powiatu Częstochowskiego ludzie tak zaangażowani
w życie swoich gmin. Jak wskazują badania opinii społecznej, rolnicy z roku na
rok cieszą się coraz większym szacunkiem Polaków. Jest to wynik budzącej się w
efekcie trwania nieoficjalnej kampanii społecznej świadomości dotyczącej
potrzeby budowania bezpieczeństwa żywnościowego kraju i kontynentu. Chcemy jeść
zdrowiej, smaczniej. Funkcjonuje tendencja do skracania łańcucha dostaw, która
owocuje nie tylko jakością produktów, ale też sprawiedliwszym wynagrodzeniem
producenta. Oczekiwania konsumentów w tym zakresie przyczyniły się do
urealnienia w ich wyobrażeniu podstaw produkcji. Rolnik jest żywicielem narodu
i opiekunem naszej Ziemi. Troszczy się o zachowanie jej w jak najlepszym stanie
dla przyszłych pokoleń.
Opinie
uczestników oraz wysoka frekwencja, mimo początkowo niesprzyjającej pogody, podkreślają
celowość organizacji wydarzeń tego rodzaju. Serdecznie dziękujemy wszystkim
zaangażowanym w przygotowanie Powiatowego Festiwalu Żniwnego 2019. Do zobaczenia
za rok.